Z amfetaminą w przywdzianym kapturze…
Lublinieccy wywiadowcy wczorajszej nocy zatrzymali mieszkańca Lublińca. Mundurowi nie dali wiary wyjaśnieniom mężczyzny z twarzą schowaną w kapturze. Jak zwykle w takich sytuacjach przeprowadzili kontrolę osobistą. W odzieży młodego człowieka odnaleźli zwitek folii aluminiowej z zawartością amfetaminy. Za posiadanie środków odurzających 30-latkowi grozi kara 2 lat więzienia.
Każda interwencja podejmowana przez policjantów jest inna. Podczas tej opisywanej, lublinieccy wywiadowcy nabrali podejrzeń wobec dwóch osób, z twarzami schowanymi pod kapturami. "Zamaskowani", wylegitymowani zostali przez stróżów prawa. Mundurowi nie dali wiary pokrętnym wyjaśnieniom składanym przez tych mężczyzn. Jak zwykle w takich sytuacjach oprócz sprawdzenia w policyjnych bazach danych, przeprowadzili również kontrolę osobistą. W odzieży jednego, odnaleźli zwitek folii aluminiowej z zawartością białego proszku. Po zbadaniu okazało się, że jest to amfetamina o wadze ponad 1 grama. Zatrzymany 30-latek trafił do policyjnego aresztu. Drugi mężczyzna zwolniony został do domu. Podczas przesłuchania podejrzany przyznał się do posiadania narkotyków. Jak wynika z policyjnych kartotek, wcześniej karany był już za inne przestępstwa, przebywał też w zakładzie karnym. Za posiadanie środków odurzających grozi kara 2 lat więzienia.