Wiadomości

Odpowiedzą za atak na policjantów

Data publikacji 16.03.2015

Lublinieccy policjanci ogniwa patrolowo-interwencyjnego zatrzymali dwóch braci w wieku 26 i 37 lat, którzy znieważyli ich podczas interwencji. Wcześniej mężczyźni wszczęli awanturę na stacji benzynowej w Sierakowie. Decyzją prokuratora, 26-latek nie może wyjechać z kraju i pozostanie pod policyjnym dozorem. Wobec obydwu zastosowano poręczenie majątkowe.

Do zdarzenia doszło w nocy z piątku na sobotę. O 4.00 nad ranem pracownik stacji benzynowej w Sierakowie zgłosił interwencję wobec dwóch awanturujących się mężczyzn. Na miejsce natychmiast wyruszył policyjny patrol. Pracownik stacji, jako sprawców wskazał funkcjonariuszom osoby siedzące w zaparkowanym nieopodal pojeździe marki Alfa Romeo. Na próbę wylegitymowania i ustalenia okoliczności wcześniejszego zajścia, siedzący w samochodzie mężczyźni zareagowali w sposób bardzo agresywny. Pasażer usiłował złapać za rękę jednego z funkcjonariuszy i wypadł z pojazdu, a w tym czasie kierowca gwałtownie ruszył. Po chwili zatrzymał się, wysiadł z samochodu i próbował uderzyć interweniujących policjantów. Mężczyźni nie reagowali na polecenia mundurowych i używając wulgarnych zwrotów, zdołali interweniującym zadać kilka uderzeń. W trakcie interwencji, kierowca pojazdu w kierunku policjanta rzucił nawet szklaną butelką a następnie podjął próbę ucieczki. Na miejsce wezwano kryminalnych, którzy udali się w kierunku, w którym oddalił się mężczyzna. Po kilku minutach zbieg był już zatrzymany. Agresorami okazali się być bracia; 26 i 27-letni mieszkańcy Sierakowa. Znajdujący się pod wpływem alkoholu mężczyźni zostali obezwładnieni, zatrzymani i osadzeni w policyjnym areszcie. Wobec młodszego awanturnika prokurator zastosował środki zapobiegawcze w postaci policyjnego dozoru oraz zakazu opuszczania kraju. Wobec obydwu zastosowano poręczenie majątkowe. Za popełnione przestępstwa grozi im teraz do 5 lat więzienia.

Powrót na górę strony