Zasłaniały wejście chustą, skradły pieniądze i biżuterię
Wczoraj po południu 68-letnia mieszkanka Kochanowic padła ofiarą złodziei. Wpuściła do domu nieznajome kobiety, a po kilku godzinach zorientowała się, że z mieszkania zniknęły pieniądze oraz biżuteria. Policjanci szukają sprawców i apelują do wszystkich mieszkańców o ostrożność w kontaktach z obcymi osobami.
Scenariusz wczorajszego zdarzenia nie odbiegał od setek innych, odnotowanych w policyjnych statystykach. Kilkanaście minut po 13.00, do drzwi 68-letniej mieszkanki Kochanowic ktoś zapukał. Kiedy kobieta otworzyła drzwi, do ganku weszły dwie nieznane jej kobiety. Jedna z nich została przy wejściu i trzymając w rękach koc lub narzutę, zasłaniała wejście do mieszkania. Zachowanie niespodziewanych gości zdenerwowało 68-latkę, która poprosiła nieznajome o opuszczenie domu. Brak reakcji i utrudnianie wejścia do mieszkania spowodował, że kobieta zaczęła krzyczeć i wzywać pomocy. Dopiero zdecydowana reakcja i podniesiony alarm spowodował, że kobiety w pospiechu opuściły budynek i teren posesji. Po kilku godzinach właścicielka mieszkania zorientowała się, że skradziono jej kilkaset złotych i złotą biżuterię.
Policjanci poszukują złodziejek i apelują o ostrożność w kontaktach z nieznajomymi.