Wiadomości

Odpowiedzą za niszczenie znaków

Data publikacji 28.07.2015

Kilka minut po północy, hałas przypominający łamanie plastiku zwrócił uwagę patrolujących rejon miasta wywiadowców. Kiedy stróże prawa udali się na miejsce aby sprawdzić, skąd dochodzi, okazało się, że młody mężczyzna kopie leżący na ziemi znak, a jego kolega przygląda się napadowi złości swojego towarzysza. Niebawem zaistniałą sytuację mieszkańcy Rusinowic będą opowiadać sędziemu.

Do zdarzenia doszło w nocy, z niedzieli na poniedziałek. Po północy, w trakcie patrolu ulicy Powstańców Śląskich w Lublińcu, wywiadowcy usłyszeli trzask łamanego plastiku. Stróże prawa postanowili sprawdzić skąd dochodzi hałas i natychmiast skierowali się w tym kierunku. Przy Placu Sienkiewicza zastali dwóch mężczyzn, z których jeden kopał leżący na ziemi znak drogowy, a w ręce trzymał pochodzące z niego tabliczki informacyjne, drugi natomiast przyglądał się koledze. W rozmowie z mundurowymi, 21-latek z Rusinowic oświadczył, że tylko potknął się o leżący na ziemi znak, natomiast znalezione tabliczki zamierzał zanieść na policję. Widząc, że policjanci nie dają wiary jego zapewnieniom, 21-latek oraz jego 27-letni kolega zaczęli zachowywać się bardzo agresywnie, używając przy tym słów wulgarnych. Efektem niedzielnego spotkania będzie skierowanie do sądu wniosków o ukaranie mieszkańców Rusinowic.

Powrót na górę strony